WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA URZĘDU MIASTA I GMINY RYN

Smog - pylący problem

WFOŚiGW
To nienaturalne zjawisko atmosferyczne, za które odpowiada człowiek, występuje coraz szerzej. Nie dotyka tylko wielkich aglomeracji miejskich, bo i na Warmii i Mazurach zdarzają się dni, kiedy smog jest na ustach i niestety w płucach większości mieszkańców.

Zimą smog pojawia się często. Ogrzewając domy, zdarza się nam sięgać po nieodpowiednie paliwa. To, co spala się w piecach bardzo szybko, w powietrzu pozostaje na dłużej. Za palenie byle czym może grozić mandat – jednak to konsekwencji zdrowotnych powinniśmy się obawiać bardziej.

„Zaczynamy już powoli obserwować, może nie do końca jeszcze na Warmii i Mazurach, ale na terenie Polski, przypadki niestety ciężkich hospitalizacji, a nawet zgonów spowodowanych właśnie tym, że to zagęszczenie jest tak nadmierne. W zeszłym roku mieliśmy 17 dni przekroczenia na terenie Polski w 70 procentach miast, a więc ta sytuacja staje się powoli dramatyczna” - alarmuje Janusz Dzisko, warmińsko-mazurski inspektor sanitarny.

Bieżące dane dotyczące stanu powietrza w regionie można znaleźć na stronie internetowej Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie. To, co powinno nas najbardziej interesować, to tzw. pył zawieszony PM 10, w którego skład wchodzi rakotwórczy benzo(a)piren. „Nasze powietrze tutaj, w okolicach Olsztyna, jest powietrzem dobrym, natomiast powinniśmy zwracać uwagę na to, co się dzieje, patrząc jak gdzieś z okolic naszych domów snuje się siwy czarny dym, no to powinniśmy uważać i starać się w tych okolicach raczej nie przebywać” - mówi Michał Kontraktowicz, zastępca wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska. Bo niestety nawet w Olsztynie i innych miastach regionu zdarzają się dni, gdy strona WIOŚ wyraźnie pokazuje – jakość powietrza jest zła.

Jak próbować zmniejszyć ten problem? Specjaliści radzą przesiadać się zimą do środków transportu miejskiego, na liście są też wymiany kotłów na bardziej ekologiczne. Olsztyn pracuje nad programem ograniczenia tzw. niskiej emisji – czyli tego, co wydobywa się z rur wydechowych oraz z kominów domów. „W tym programie chcemy zapisać takie działania, które mogliśmy podjąć aby ułatwić mieszkańcom choćby wymianę pieców na nowocześniejsze, a być może będziemy chcieli też dofinansowywać wspólnotom mieszkaniowym podłączenie do węzła ciepłowniczego, żeby jak najwięcej mieszkańców korzystało z miejskiego źródła ciepła” - mówi Patryk Pulikowski z olsztyńskiego Urzędu Miasta.

A już teraz na ten cel mieszkańcy Olsztyna mogą skorzystać z oferowanych przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej niskooprocentowanych pożyczek ze  środków programu EWA PLUS.

W 2016 roku dni, w których normy szkodliwych pyłów i substancji zostały przekroczone, na Warmii i Mazurach było 11.